Dziecko, którego nazwiska nie podano, zostało aresztowane pod zarzutem celowego oddawania moczu na dywan medresy, na której znajdowały się książki religijne
Tłum twierdzi, że popełnił bluźnierstwo, czyn zagrożony karą śmierci
Tłum zaatakował hinduską świątynię w Bhong w Pendżabie i spalił drzwi
Oddziały paramilitarne zostały rozmieszczone na tym obszarze, aby stłumić zamieszki, które sprawiły, że wielu Hindusów opuściło swoje domy w strachu.
Członek rodziny chłopca, przemawiając z nieujawnionego miejsca, powiedział The Guardian: „On [chłopiec] nawet nie jest świadomy takich kwestii bluźnierczych. Nadal nie rozumie na czym polegała jego zbrodnia i dlaczego był przetrzymywany przez tydzień w więzieniu.
Sprawa wstrząsnęła aktywistami i ekspertami prawnymi, którzy twierdzą że oskarżenia o bluźnierstwo postawione dziecku są bezprecedensowe. Nikt tak młody nie został wcześniej oskarżony o bluźnierstwo.
Pakistańskie przepisy dotyczące bluźnierstwa od dawna są krytykowane przez organizacje zajmujące się prawami człowieka. Są postrzegane jako niejasne i powszechnie nadużywane w celu niebezpiecznej dyskryminacji mniejszości religijnych w kraju o muzułmańskiej większości.
Ale prawa dotyczące bluźnierstwa są również postrzegane przez aktywistów jako przykrywkę dla łotrów, którzy atakują oskarżonych o przestępstwo, niezależnie od decyzji sądu.
Tymczasem działacz na rzecz praw człowieka Kapil Dev powiedział: „Żądam natychmiastowego wycofania zarzutów wobec chłopca i wzywam rząd do zapewnienia bezpieczeństwa rodzinie i osobom zmuszonym do ucieczki.
Świątynia hinduska została ogrodzona kordonem przez lokalne władze po tym, jak została zaatakowana przez muzułmański tłum
Rimsha Masih została zabrana helikopterem do tajnego miejsca w dramatycznej operacji z powodu obaw o jej bezpieczeństwo, a później mogła uciec z rodziną do Kanady.
Tłumaczenie Marek_P